Ognik zamiast tradycyjnego żywopłotu

Jednym z najważniejszych elementów w projekcie ogrodu jest żywopłot, który ma ochronić jego właścicieli przed spojrzeniami sąsiadów i przechodniów, zwłaszcza w ciasnej zabudowie domów i działek. Można oczywiście postawić płot, jednak nie zawsze wygląda on korzystnie na tle ogrodowego krajobrazu. Wielu ludzi kusi oczywiście posiadanie żywopłotów, wiecznie zielonych krzewów. Jednak warto niekiedy odejść od tych tradycyjnych rozwiązań i można pokusić się o zasadzenie ognika, który jest rośliną pnącą, a przy tym bardzo interesującą dla właścicieli. Z pewnością sprawi, że płot nie będzie wyglądał ciągle w ten sam sposób i ożywi niebywale ogród. Ognik ma to do siebie, że w okolicach maja obsypuje się pięknymi białymi kwiatami. Natomiast w okresie jesieni i zimy, gdy aura jest już brzydka i dość ponura, owocuje na czerwono, zatem w dość intensywny sposób ożywia ogród i sprawia, że zaczynamy cieszyć się ostatnią nutą ciepła. Ognik oczywiście wymaga nakładów pracy, pielęgnacji i przycinania. Jednak warto projektując ogród sięgnąć po takie rozwiązanie dla stworzenia zupełnie nowej formy żywopłotu. Roślina ta z pewnością ochroni wnętrze przed spojrzeniami ludzi z zewnątrz. W tej roli sprawdza się znakomicie. Ponad to jest bardzo dla ludzi, którzy lubią intensywne barwy i nie cierpią monotonii.

[Głosów:0    Średnia:0/5]